
Relacja z czterodniowej wycieczki: Kaszuby- Łeba- Hel
Po raz kolejny z nadejściem wiosny, ale już myśląc o zbliżających się wakacjach, udaliśmy się w nieco dłuższą podróż. Tym razem obraliśmy kierunek północny Polski.
We wtorek, tj. 4 czerwca o godzinie 7.00, 44 osobowa grupa z klas 5-8 ZSPP w Wąsowie wyruszyła na Kaszuby.
Pierwszym punktem, który zwiedziliśmy był najstarszy polski skansen, pierwszy w kraju na świeżym powietrzu. Mieścił się on w miejscowości o nazwie Wdzydze Kiszewskie. Właśnie tam, poznaliśmy pierwsze zwyczaje i kulturę Kaszub.
Następnie udaliśmy się do Szymbarku- Centrum Promocji Regionu Kaszubskiego, w którym zgłębiliśmy wiedzę na ten temat. Byliśmy w domu, stojącym na głowie, widzieliśmy najdłuższą deskę świata, Dom Sybiraka, Replikę Łagru, Bunkra (w której doświadczyliśmy symulacji nalotu bombowego), a jedna z uczennic miała sposobność zagrania na największym fortepianie świata. Wreszcie dotarliśmy do Łeby, w której okolicy znajdowała się nasza baza noclegowa. Smołdziński Las- skąpany w słońcu, ale i otoczony piękną zielenią pozwolił nam złapać oddech na kolejne przygody. Po obiadokolacji i zakwaterowaniu się, wykorzystaliśmy dostępną tam bazę sportowo- rekreacyjną. Graliśmy w siatkówkę, piłkę nożną, a niektórzy przygotowywali się kondycyjnie na siłowni zewnętrznej.
Kolejny dzień spędziliśmy na Wydmach Ruchomych i przepięknej plaży w Łebie. Piękna pogoda nas nie opuszczała, dzięki temu mogliśmy w pełni skorzystać ze wszystkich dobrodziejstw natury w towarzystwie słońca i błękitnego nieba. Tego dnia pokonaliśmy ponad 18 km, podziwiając walory Słowińskiego Parku Narodowego i niesamowity lazur polskiego wybrzeża.
Kolejny dzień (już trzeci!) spędziliśmy na Półwyspie Helskim. Rozpoczęliśmy od plażowania, następnie wdrapaliśmy się na bardzo wysoką latarnię, skąd podziwialiśmy panoramę Bałtyku i Zatoki Gdańskiej. W upale było to naprawdę duże wyzwanie! Następnie wraz z przewodnikiem zwiedziliśmy Muzeum Obrony Wybrzeża.
Czwartego dnia (ostatniego!) w przepięknej scenerii Parku Słowińskiego zdobyliśmy jeszcze jedną latarnię, tym razem w Czołpinie, wcześniej mijając dom latarnika. Z latarni tej podziwialiśmy wydmę Czołpińską, przez którą udaliśmy się dalej na plażę. Był to wspaniały spacer, podczas którego mieliśmy okazję pożegnać się z morzem, jeszcze raz zachwycić się jego pięknem i powdychać trochę jodu.
W drodze powrotnej zwiedziliśmy jeszcze pobliskie Kluki, a tam Muzeum Wsi Słowińskiej, tak, ażeby powtórzyć i zapamiętać wiele ciekawostek o regionie.
Zmęczeni, ale bardzo zrelaksowani, opaleni i uśmiechnięci, w godzinach wieczornych dotarliśmy do Wąsowa , a tu, czekali już na nas stęsknieni rodzice:) .
Tym razem podczas podróży nie mógł towarzyszyć nam znany już wielu uczestnikom, pilot wycieczek: pan Tomasz Labus. W zastępstwie za pana Tomka, była z nami przemiła pani Marzena Wiewóra- również z biura podróży Presto Travel z Poznania, która co dnia wspaniale troszczyła się o nas i przeprowadzała sprawnie przez najtrudniejsze szlaki, opowiadając ze szczegółami o miejscach, które zwiedzaliśmy.
O bezpieczeństwo całej grupy troszczyły się w dzień i w nocy niezawodne opiekunki: p. Ania Sosińska, p. Grażyna Przybylska oraz rodzic: p. Monika Ziętarska, a wycieczka odbyła się pod kierunkiem p. Izabeli Sobczyk.
Tekst: Izabela Sobczyk