
Podejmij wyzwanie #offlinechallenge
Z okazji Dnia Bezpiecznego Internetu mamy dla Was challenge 😀
Podejmij #offlinechallenge i odłącz się od sieci na 48 godzin (nie dotyczy Librusa). Po co? Żeby spędzić czas w nietypowy sposób, pobyć ze sobą i odkryć swoje nawyki związane z korzystaniem z sieci.
Większość z nas sięga po telefon kilkadziesiąt razy w ciągu doby, nawet w nocy. Często nie zauważamy nawet, że to robimy. Telefon mamy na wyciągnięcie ręki, towarzyszy nam w podróży, przy posiłkach, podczas spotkań ze znajomymi, na szkolnych korytarzach, a nawet… w toalecie. Czy ktoś jest nam bliższy niż nasz smartfon?
Wiesz, co jest najcenniejszą rzeczą, którą posiadasz? Nie, to wcale nie są pieniądze. To czas i uwaga, Twoja umiejętność skupienia. Bez nich niczego nie dokonasz.
Ile godzin dziennie scrollujesz newsfeedy w ulubionych apkach? Ile lajków zostawiasz każdego dnia znajomym lub influencerom? Jak często wpadasz w ciąg automatycznego odtwarzania filmów na YouTube? A jak często poświęcasz swoją uwagę nowym, ciekawym i rozwijającym rzeczom, które dzieją się offline?
Zasady są proste.
💡Ustal, kiedy dokładnie odłączysz się od sieci na 48 godzin.W tym czasie sprawdzisz siłę swojej woli. Nie możesz korzystać z internetu – ani w telefonie, ani na żadnym innym urządzeniu. Najlepiej uprzedź wcześniej znajomych. Tablet i laptopa schowaj do szafy. W smartfonie wyłącz transmisję danych i WIFI. Ogranicz do minimum rozmowy telefoniczne oraz SMS-y.
💡 Przyjrzyj się sobie. Podejdź do tego z ciekawością i spróbuj odkryć:
💭 Kiedy czujesz potrzebę sięgnięcia po telefon, sprawdzenia powiadomień?Dlaczego chcesz to zrobić? Próbujesz odgonić nudę, zrelaksować się, odpocząć, uspokoić? A może potrzebujesz kontaktu ze znajomymi? Jak inaczej możesz zaspokoić te potrzeby?
💭Jakie uczucia wywołuje w tobie przymusowe odcięcie się od sieci?
Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że internet jest zawsze w zasięgu ręki, więc brak możliwości skorzystania z niego może powodować różne (także nieprzyjemne) uczucia. Być może czujesz niepokój, wydaje ci się, że omija cię coś ważnego. A może odczuwasz złość, frustrację lub nawet lęk? Internet często staje się naszym domyślnym sposobem na radzenie sobie ze stresem i trudnymi sytuacjami, uspokajamy się, korzystając z niego. Jeśli doświadczysz czegoś takiego, spróbuj przez chwilę głęboko oddychać i popatrzeć z boku na myśli i uczucia, które się u Ciebie pojawiają.
💡 Wyciągnij wnioski. Po zakończeniu #offlinechallenge podsumujcie to, czego się o sobie dowiedzieliście. Czy poczuliście, że macie więcej czasu? Spróbowaliście czegoś nowego, zrobiliście coś fajnego? A może 48h bez internetu okazało się prawdziwą katorgą i nie daliście rady ciekawie spędzać czasu offline? Czy udało się wam wytrwać całe 48h? Jeśli zaliczyliście wpadkę, zastanówcie się, dlaczego. Przecież 48 godzin to wcale nie tak długo.
Jeśli chcesz, możesz podzielić się z nami swoimi wynikami i przemyśleniami pod hashtagiem #offlinechallengepl i oczywiście w komentarzu pod tym postem 🙂
Powodzenia! Kto podejmuje wyzwanie?!